Chleb pszenny z pieczonymi ziemniakami

Przepis na ten chleb powstał podczas rozmowy z moją babcią. Jej tata, a mój pradziadek był młynarzem. Zawsze do chleba dodawali gotowane ziemniaki, rozdrobnione drewnianą pałką. Dzięki temu chleb na dłużej pozostawał świeży i miał dodatkowy smak. Ja dodałem swój element i najpierw upiekłem ziemniaki, by potem dodać je do ciasta. Efektem jest przepyszny chleb, który pachnie jak jesienne ogniska.

Do przygotowania jednego bochenka o wadze 700g będziemy potrzebować:

  • 260g mąki pszennej chlebowej
  • 30g mąki orkiszowej/pszennej pełnoziarnistej
  • 200g wody 26°C
  • 150g pieczonych ziemniaków
  • 7g soli
  • 50g zaczynu (20g mąki pszennej chlebowej + 20g wody + 10g zakwasu)
Zaczyn

Mieszamy wszystkie składniki na gładką masę, odstawiamy na 4-6 godzin do wyrośnięcia.

Pamiętaj, aby zakwas fermentował w ciepłym miejscu ok. 25-28°C.

  • 20g mąki pszennej chlebowej
  • 20g wody
  • 10g zakwasu

W trakcie gdy zaczyn rośnie, pieczemy ziemniaki. Szorujemy je z każdej strony szczotką, następnie kroimy w drobną kostkę i oblewamy olejem. Dodajemy sól i pieprz i układamy na blaszce ciętą stroną do blachy. Pieczemy w 250°C przez 25-40 minut, aż będą miękkie. Następnie, gdy są jeszcze delikatnie ciepłe, gnieciemy je widelcem lub praską.

Mieszanie

21/03/2025
Odkąd pisałem ten przepis zrobiłem naprawdę bardzo dużo chleba, poznałem lepiej proces (robię to cały czas) i też znacznie rozwinąłem moją wiedzę piekarniczą. Proces autolizy lub ferementolizy nie jest tu konieczny. Rok 2024 poświęciłem na zgłębianie zagadnienia autolizy i przestałem ją całkowicie stosować (wyjątkiem są ciasta, które formuje zimne z lodówki). Wybór należy do Ciebie - czy chcesz robić ten dodatkowy proces. Jeśli nie chcesz, nic nie stanie się i chleb wyjdzie równie pyszny.

Gdy zaczyn jest już wyrośnięty, zaczynamy mieszać ciasto. Dodajemy wodę, zaczyn, mąkę i mieszamy do połączenia. Nie chcemy wyrabiać tutaj ciasta, robimy fermentolizę. Odkładamy ciasto na 45 minut.

Wsypujemy do ciasta sól (dla ułatwienia możemy dolać 20-30g wody), po czym rozprowadzamy ją i wyrabiamy ciasto przez parę minut, aż zbierze się w jednolitą masę. Odstawiamy znów na 45 minut pod przykryciem.

Pierwsza fermentacja

Po tym czasie dodajemy nasze ziemniaki do ciasta. Ja użyłem metody laminacji – rozkładamy ciasto na cały blat, naciągając z każdej strony. Gdy czujemy, że ciasto stawia opór, dodajemy dodatki na górę ciasta i składamy je z każdej strony. Na koniec zaokrąglamy delikatnie i odstawiamy do pojemnika na kolejne 45 minut.

Zamiast laminacji możecie też wtłoczyć ziemniaki na końcu mieszania – używając miksera lub robiąc to ręcznie.

Laminacja ciasta z ziemniakami

Po tym czasie składamy chleb w misce, naciągając ciasto z każdej strony do środka. Teraz zostawiamy do fermentacji przez jeszcze 3-3,5 godziny w ciepłym miejscu. Zwróćcie uwagę, jakie jest ciasto przy ostatnim złożeniu. Jeśli jest zimne, nagrzejcie piekarnik do 30°C (dosłownie 1-2 minuty), następnie wyłączcie i włóżcie do niego ciasto. Jeśli ciasto jest ciepłe, zostawcie w tym samym miejscu.

Ciasto na bokach zacznie się zaokrąglać, będzie puszyste, zacznie pachnieć pięknie chlebem na zakwasie– to tylko kilka oznak dobrej fermentacji. Jeśli uważacie, że coś jest nie tak (ciasto nie wyrosło poprawnie), zostawcie je w pojemniku jeszcze na 30 minut. Jeśli wszystko jest w porządku, zaczynamy wstępne formowanie.

Formowanie

Wykładamy ciasto z miski przy pomocy skrobki (lub dłoni), naciągamy je do środka, starając się napiąć je równomiernie z każdej strony i uformować kulkę. Odstawiamy teraz na 15 minut do odpoczynku.

Formujemy bochenek. Obsypujemy mąką górę chleba, obracamy go tak, aby strona z mąką dotykała blatu i naprężamy prawą stronę, następnie lewą, a później zwijamy do siebie starając się wytworzyć jak najwięcej napięcia w cieście.

Formowanie końcowe chleba

Garowanie

Przekładamy bochenek do foremki i zostawiamy w ciepłym miejscu na 3-4 godziny w zależności od temperatury otoczenia. Warto wsadzić bochenek do piekarnika, jak poprzednio zrobiliśmy to z ciastem, aby zapewnić jednostajną temperaturę.

Pieczenie

Gdy ciasto wyrosło, zauważymy podrośniecie w objętości całego chleba, ale też wyrównanie się boków. Pieczemy chleb w 245°C przez 40-45 minut. Po upieczeniu wyciągamy z foremki i zostawiamy do ostygnięcia.

Dzięki pieczonym ziemniakom bochenek ma niesamowity aromat. Polecam szczególnie do różnych zup lub w formie tostów. Spróbujcie go zrobić, zróbcie zdjęcie i oznaczcie mnie przy użyciu hasztagu #upieczsobiechleb! Powodzenia,

Maks